 Wysłany: Sob 14:19, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
hehe... no cóż jak ja byłam w 1 klasie to chyba byuła troche inna 
uwielbiałam ją ;] |
|
| Wysłany: Pią 23:59, 22 Gru 2006 Temat postu: |
|
| sorka ale jej sie nie da słuchac ;/ beble cos i nie wiadomo co ... | |
| Wysłany: Śro 15:58, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
| widać wy nie umiecie słuchać <lol> | |
| Wysłany: Wto 21:31, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
| a ja mam teraz i umieram !! masakra !! nie potrafi przekazac... | |
| Wysłany: Pią 13:13, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|||
A JA SIE Z TYM NIE ZGODZĘ !!!!! miałam z nią w 1 klasie biologie i byłam bardzo zadowolona...... była wymagajaca ale sympatyczna a na lekcjach było śmiesznie.... |
|||
| Wysłany: Pią 18:55, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
| jacie kto z prf.Kabała ma biologie ?? brrrrr cos okropnego... | |
| Wysłany: Pią 18:34, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
Nauczyciele w Stasiu są spoko, jednak co do niektórych mam poważne zastrzeżenia, ale może nie będę podawać nazwisk 
ze względu na porządki na forum poniższy fragment wypowiedzi nie ma już sensu-BelferDo Krzynia: weź sie tak nie woź jakbyś był nie wiem kim... Bo już mnie wkurzasz i nie tylko mnie :/ Weź człowieku sie zastanów nad sobą |
|
| Wysłany: Pią 17:06, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
| Co tu mowic sa jacy sa i tyle chociaz mogli by sie coniektozi zmienic na lepsze nie bede nazwisami operwac |
|
| Wysłany: Śro 12:46, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| ja to ich nie znam...ale skoro pani Biskup wytrzymuje z krystianem m. to już wytrzyma wszystkich |
|
| Wysłany: Wto 21:39, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| Ok to stara kadra... a co możecie powiedziec o nowo przybylych? czy wytrzymaja z nami? | |
| Wysłany: Śro 10:56, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
DUZY PLUS DLA PROFESORA KANI!!! to naprawde luzny gosc! potrafi zainteresowc ucznia i go rozbawic. zawsze na angliku mielismy kupe radochy a jednoczesnie spora dawke wiedzy! wszystkim zycze tylko takich nauczycieli  wielkie dzieki dla niego za to co potrafi! |
|
| Wysłany: Nie 21:21, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
| hehe... co do pana B. to jest bardzo dowcipny człowiek i bardzo lubi przedrzeźniać ludzi... jak można tak z dwoch biednych uczennic :] | |
| Wysłany: Sob 0:09, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
| mandaryna Ty sie tam nie podlizuj prof. B ma zone:> wiec uwazaj lepiej |
|
| Wysłany: Śro 16:23, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
Pan Buryło nie ma chyba nic do mnie Wie że go lubie  Ostatnio dostałam 3 z odpowiedzi... A było to tak:
 Dzień przed gegrą układałam sobie pasjansa na kompie i zadałam pytanie: Czy będę pytana na geografii ??? i wyszło, że tak , będę pytana  Wiec szybko wzielam ksiazke i zaczelam zakuwac... a ze temat nie interesował mnie wcale, nauczylam sie tylko po "łebkach" i tak właśnie DOSTAŁAM 3
KONIEC!!! |
|
| Wysłany: Czw 2:14, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|||||
jak dostaniesz 3 minusy na jednej lekcji to znaczy ze jestes na dobrej drodze czasem cos dopowiedziec tylko bez przesady bo dostaniesz kolejne 3 minusy tak za friko
a pozatym geografia najlepiej wchodzila mi do glowy, wystarczylo raz przeczytac dany temat w ksiazce i wszystko wiedzialem  |
|||||
| Wysłany: Śro 18:24, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|||
a pwiedz nam jaki to sposob  Też chce miec 4 z gegry |
|||
| Wysłany: Pon 21:10, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|||||||||
racja, chodzilo o Swidunowicza
Sylwia od WOK-u wiecznie zajeta telefonem zamiast klasa ,
pozostalo jeszcze jedno nazwisko ktorego nie pamietam, pani od PO, taka bladynka |
|||||||||
| Wysłany: Pon 15:10, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|||
Pewnie chodzi o p. Stope ? Fajna matematyka byla za jej czasow hihih
Odnosnie PO ... w 1 klasie bylo z Kedzierskim... lekcje pelne smiechu a kazda zaczynala sie slowami "no to czas teraz na polityke" (i otwieral gazete) albo "no to sie posmiejemy" (i kawaly z gazety czytal) Rewela
Swoja droga Sylwia od WOKu byla spoko |
|||
| Wysłany: Pon 14:58, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|||
a nie Świdunowicz ?? |
|||
| Wysłany: Pon 0:49, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
| Pan Burylo to jeden z najlepszych nauczycieli nic sie nie uczylem, na semstr 4 a i maturke gegry zdalem bardzo dobrze, wystarczy tylko znalezc sposb na niego
Pani Mroz, cholera, nie przepadalem za nia Brzozowska, niezle zakrecona ale w sumie swietna babka, zdarzalo mi sie z nia wracac nieraz do domu, cala droge nawijała Wojewoda, oooo jaaaa byl;em u niej w grupie tylko w pierwszej klasie i tylko pol roku, wyemigrowalem od niej, dodam ze kazala mi siedziec w pierwsej lawce 
Sowula, w sumie tez spoko, zawsze cos tam powiedzial ciekawego, mozna bylo sie posmiac a i sprawdziany u niego nie byly wielkim problemem
matematyki nigdy nie lubilem, nawet juz zapomnialem jak ona miala. Slyszalem ze teraz uczy w erblu. Spoko byl rowniez ksiadz Borys, czesc z Was pewnie go nie kojarzy no i prof Wlodarczyk, moja wychowawczyni, rownie zakrecaona jak Brzozowska, troche sie na nas powydzierala ale i tak nas bronila, zawsze milo ja wspominam prof od Biologi hmmm Przygocka, szkoda gadac, nie mogelm jej zbytnio zrozumiec, raz fajna babka z ktora mozna bylo porozmawiac, innym razem szkoda gadac, zabila by wzrokiem Ostrowska, nakrzyczala sie czasem na klase, lubila zazartowac, u niej dopiero zaczalem lapac chemie prof. Maj, Wozniak, Kowalska, Stefanka - jak najbardziej pozytywne kobitki , nigdy nie mialem z nimi problemu
Rzeszowska, nie wiem jak teraz ale za moich czasow ne zbyt obie radzila z zapanowaniem nad grupa, jeden szedl do biurka ja zagadac a 10 wychodzilo z sali, niemieckiego sie u niej nie nauczylem a raczje nie chcialem nauczyc Kania, jeden z ulubionych nauczycieli odpowiadal mi styl w jakim prowadzil zajecia, wiedz ktora przekazywal trafiala do mnie dzieki czemu nigdy nie musialem sie uczyc tego przedmiotu, sprawdziany w wiekszosci zaliczone na 4, raz tylko2 i sporadycznie na 3.
Lubecki, Swiderski hmm co by tu napisac..., zlego slowa o nich powiedziec nie moge, wiadomo na wf-ie zawsze panowal luz, duzo smiechu i ogolnie wesolo
PO- nazwiska nauczycielki i nauczyciela niestety chwilowo nie pamietam, zabawne dwa przedmioty, nie moge zapomniec tylko spojrzenia pani prof, mialem wrazenie ze wzrokiem pozabija, chociaz bywaly tez zabawne sytucje noo to byloby na tyle chyba o nikim nie zapomnialem |
|
| Wysłany: Nie 22:31, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
| oj racja....swoje wymaga ale uczyć to ona umie, trzeba jej to przyznać.
........wystarczy chodzić na lekcje i jest OK |
|
| Wysłany: Pią 21:45, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
| hmm... Krogul, nie narzekaj W 3klasie jak nie zdajesz matmy - pelen luz bedzie Natomiast ludziom ktorzy zdaja na maturze matme - wspolczuje |
|
| Wysłany: Pią 18:17, 03 Lut 2006 Temat postu: |_(())|_ |
|
| No lecz pani Kuzian tez ma pewne minusy:
-przedłuza zawsze lekcje(matma ostatnia to sie spozniam na autobus) -chce nauczyc nawet tych co nie chca miec doczynienia z matmą no i chyba tyle |
|
| Wysłany: Pią 17:21, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
| Pani Kuzian to najlepsza nauczycielka matematyki z ktora kiedykolwiek mialam "do czynienia"... Naprawde potrafi wytłumaczyc matme... nawet temu dla ktorego matma jest czarna magia.... super... ja jestem z niej bardzo zadowolona |
|
| Wysłany: Pon 20:26, 30 Sty 2006 Temat postu: |
|||
"Zgodnie z WSO...." heheheh |
|||